Świat według Kiepskich
Streszczenia odcinków
Halina, załamana lenistwem Ferdka, wyrzuca fotel, na którym mąż przesiaduje całe dnie. Kiepski domaga się powrotu ulubionego mebla. Gdy odkrywa, że przedmiot trafił na śmietnik, rusza na poszukiwania.
W domu Kiepskich pojawia się prezes Kozłowski. Informuje Ferdka, że zbliża się wielki jubileusz 50-lecia osiedla Kosmonautów. Składa mu propozycję stworzenia pomysłu na uroczyste obchody.
Marian zdradza Ferdkowi w tajemnicy, że od wielu lat jest kolekcjonerem motyli. Prezentuje sąsiadowi zbiory i oznajmia, że do pełni szczęścia brakuje mu jednego niezwykłego okazu o nazwie Orinoko.
W mieszkaniu Kiepskich kolejno dochodzi do poważnych awarii. Ferdek twierdzi, że nie ma kwalifikacji, by naprawić usterki. Szybko żałuje tych deklaracji, gdyż Halina zwraca się po pomoc do Boczka.
Marian Paździoch od jakiegoś czasu zachowuje się tajemniczo. Zdradza Ferdkowi, że jest w posiadaniu pewnych informacji na temat templariuszy na Dolnym Śląsku i miejsca ukrycia Świętego Graala.
Mieszkańcami kamienicy przy ul. Ćwiartki 3/4 wstrząsa wiadomość o śmierci wieloletniego dozorcy. Jego funkcję samozwańczo przejmuje Boczek. Ferdek jest pełen obaw. Wkrótce złe proroctwa się spełniają.
Mieszkańców kamienicy przy ulicy Ćwiartki 3/4 niepokoją nocne hałasy i dziwne dźwięki dobiegające ze śmietnika. Powołują nocną straż. Okazuje się, że spustoszeń dokonuje tajemniczy Mutant.
Boczek otrzymuje propozycję pracy w Düsseldorfie. Waha się, czy ją przyjąć - z jednej strony jest intratna, ale z drugiej wiąże się z przeprowadzką. Ferdek nakłania sąsiada do wyjazdu.
W kraju następuje zmiana czasu z zimowego na letni. Ferdynand nie ma zamiaru respektować tego rozporządzenia. Według niego człowiek powinien żyć w zgodzie z naturalnym rytmem natury.
Halina jest obrażona, ponieważ wszyscy zapomnieli o jej urodzinach. Oświadcza mężowi, że w takim razie także ich pożycie małżeńskie dobiegło końca. Kiepski staje na głowie, aby się zrehabilitować.
Pewnego dnia bez zapowiedzi do Kiepskich przyjeżdżają trzy ciotki z Puław. Nagła wizyta krewniaczek jest dla Ferdka powodem niezadowolenia. Gospodarz robi wszystko, by goście opuścili jego mieszkanie.
Na korytarzu pod drzwiami Kiepskich pojawia się tajemniczy mężczyzna z bukietem kwiatów. Twierdzi, że nazywa się Mikołaj Kopernik i kocha Mariolę. Dziewczyna próbuje się pozbyć adoratora.
Helena składa Halinie propozycję. Chce, by sąsiadka odpłatnie zaopiekowała się Marianem. Kiepskiej oferta wydaje się niestosowna, jednak na skutek trudnej sytuacji finansowej przystaje na nią.
Pewnego dnia Kiepskich odwiedza prezes Kozłowski. Wyznaje Ferdkowi, że żyje w ciągłym strachu, ponieważ sądzi, że ktoś usiłuje złamać jego karierę zawodową. Podejrzenia stają się jego obsesją.
Zbliża się tłusty czwartek i wszyscy czują przymus zakupienia i zjedzenia jak największej ilości pączków. Ferdek stwierdza jednak, że kupowanie ich w dużych ilościach to marnowanie pieniędzy.
Na podwórku kamienicy przy ul. Ćwiartki 3/4 pojawia się tajemniczy, duży kocur. Zakłóca ciszę nocną głośnym miauczeniem. Halina podejrzewa, że w sprawę mogą być zamieszane siły nieczyste.
Paździochowa przygotowuje się do recitalu. Zamierza śpiewać i grać na mandolinie. W rozmowie z Ferdkiem dochodzi do wniosku, że przydałby jej się akompaniament fletu. Kiepski przyjmuje propozycję.
Halina znajduje w piwnicy stary album rodzinny. Przeglądając zdjęcia ze ślubu, nabiera podejrzenia, że Ferdek nigdy nie był wobec niej szczery, miał romans, a być może nawet dopuścił się zbrodni.
Przytłoczona obowiązkami Halina przeżywa kryzys. Z pomocą przychodzi jej Paździochowa, która proponuje króciutki urlop. Kobiety znikają niespodziewanie. Zaniepokojony Ferdek rozpoczyna poszukiwania.
Halina znajduje w piwnicy starą lalkę, która przypomina jej o ślubie z Ferdkiem. Obecność kukiełki źle wpływa na psychikę kobiety. Ferdek chce się pozbyć zabawki, lecz nie jest to proste.
Boczek ostrzega mieszkańców osiedla, że wkrótce zostanie wyłączony dopływ wody i prądu. Wszyscy go ignorują. Gdy przepowiednie się sprawdzają, Halina i Ferdek szukają sposobu na przetrwanie kryzysu.
Jolasia żąda od Waldka, by kupił jej nowe buty. Ten wie, że go na to nie stać i po awanturze ucieka z domu. Gdy błąka się po parku, niespodziewanie z pomocą przychodzi mu napotkany tam Badura.
Kazimierz Badura w odruchu sąsiedzkiej sympatii obdarowuje Ferdynanda znalezioną na śmietniku perkusją. Nieoczekiwanie instrument budzi ogromne zainteresowanie wśród rodziny Kiepskich i ich sąsiadów.
Media donoszą o niemieckim pociągu wyładowanym złotem. Kiepski i inni mieszkańcy kamienicy podejmują desperackie próby odnalezienia skarbu. Ulegają gorączce złota z wszelkimi tego konsekwencjami.
Dalsze perypetie Ferdynanda Kiepskiego (Andrzej Grabowski), jego żony Haliny (Marzena Kipiel-Sztuka) oraz ich dzieci, a także sąsiadów: Mariana i Heleny Paździochów oraz Arnolda Boczka.
Helena składa Halinie propozycję. Chce, by sąsiadka odpłatnie zaopiekowała się Marianem. Kiepskiej oferta wydaje się niestosowna, jednak na skutek trudnej sytuacji finansowej przystaje na nią.
Pewnego dnia Kiepskich odwiedza prezes Kozłowski. Wyznaje Ferdkowi, że żyje w ciągłym strachu, ponieważ sądzi, że ktoś usiłuje złamać jego karierę zawodową. Podejrzenia stają się jego obsesją.
Zbliża się tłusty czwartek i wszyscy czują przymus zakupienia i zjedzenia jak największej ilości pączków. Ferdek stwierdza jednak, że kupowanie ich w dużych ilościach to marnowanie pieniędzy.
Na podwórku kamienicy przy ul. Ćwiartki 3/4 pojawia się tajemniczy, duży kocur. Zakłóca ciszę nocną głośnym miauczeniem. Halina podejrzewa, że w sprawę mogą być zamieszane siły nieczyste.
Paździochowa przygotowuje się do recitalu. Zamierza śpiewać i grać na mandolinie. W rozmowie z Ferdkiem dochodzi do wniosku, że przydałby jej się akompaniament fletu. Kiepski przyjmuje propozycję.
Halina ma dość pijaństwa męża i zakazuje mu wychodzenia na jakiekolwiek imprezy. Jego koledzy urządzają więc zabawę u niego.
Przytłoczona obowiązkami Halina przeżywa kryzys. Z pomocą przychodzi jej Paździochowa, która proponuje króciutki urlop. Kobiety znikają niespodziewanie. Zaniepokojony Ferdek rozpoczyna poszukiwania.
Halina znajduje w piwnicy starą lalkę, która przypomina jej o ślubie z Ferdkiem. Obecność kukiełki źle wpływa na psychikę kobiety. Ferdek chce się pozbyć zabawki, lecz nie jest to proste.
Boczek ostrzega mieszkańców osiedla, że wkrótce zostanie wyłączony dopływ wody i prądu. Wszyscy go ignorują. Gdy przepowiednie się sprawdzają, Halina i Ferdek szukają sposobu na przetrwanie kryzysu.
Jolasia żąda od Waldka, by kupił jej nowe buty. Ten wie, że go na to nie stać i po awanturze ucieka z domu. Gdy błąka się po parku, niespodziewanie z pomocą przychodzi mu napotkany tam Badura.
Kazimierz Badura w odruchu sąsiedzkiej sympatii obdarowuje Ferdynanda znalezioną na śmietniku perkusją. Nieoczekiwanie instrument budzi ogromne zainteresowanie wśród rodziny Kiepskich i ich sąsiadów.
Media donoszą o niemieckim pociągu wyładowanym złotem. Kiepski i inni mieszkańcy kamienicy podejmują desperackie próby odnalezienia skarbu. Ulegają gorączce złota z wszelkimi tego konsekwencjami.