Przyjaciółki | sezon 6 odc. 71
W skrócie
Julka wyznaje matce, że to ona prowadziła. Anka boi się, że córka trafi do więzienia za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu. W związku Patrycji i Michała jest coraz więcej nieporozumień.
Oglądaj w telewizji
Opis
Dalsze perypetie czterech koleżanek. Na świat przychodzi długo wyczekiwany syn Patrycji (Joanna Liszowska) i Michała (Marcin Rogacewicz). Młodzi rodzice szybko przekonają się, jak wyczerpująca potrafi być opieka nad małym dzieckiem. Zuza (Anita Sokołowska) będzie się biła z myślami, czy nadal budować wspólne życie Jerzym (Mariusz Bonaszewski), czy wrócić do Polski. Na dodatek w jej życiu znowu pojawi się Wojtek (Lesław Żurek). Tymczasem Anka (Magdalena Stużyńska-Brauer) nie planuje powrotu do byłego męża (Bartek Kasprzykowski). Paweł nie zamierza jednak tak łatwo zrezygnować. Wkrótce Strzelecka pozna przystojnego Leszka (Przemysław Sadowski). Z kolei Inga (Małgorzata Socha) nie rozpacza po rozstaniu z Szymonem. W jej życiu pojawia się atrakcyjny Robert (Krzysztof Wieszczek).
W tym odcinku
Julka wyznaje matce, że to ona prowadziła. Anka jest przerażona, boi się, że córka trafi do więzienia za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu. W związku Patrycji i Michała jest coraz więcej nieporozumień. Zalewski postanawia działać - proponuje wspólny wyjazd do urokliwego hotelu za miastem. Patrycja uważa, że Mikołaj jest za mały, by zostawić go pod opieką Elżbiety. W końcu wyjeżdżają we trójkę. Spędzają razem cudowny czas, znowu jest między nimi jak kiedyś. Inga zdaje sobie sprawę, że ostatnio za ostro potraktowała Roberta. Odwiedza jego siostrę Wiolę. Okazuje się, że właśnie trwa rodzinna impreza i Robert jest na miejscu. Jego krewna trochę zakłopotana zaprasza Gruszewską do środka. Przedstawia ją członkom rodziny oraz tajemniczej Agnieszce. Zuza dostaje pracę na stanowisku dyrektora w konkurencyjnym banku. Wraca do domu i zastaje Jerzego z walizką. Partner wyprowadza się z ich mieszkania, ale zostaje w Warszawie. Markiewicz wpada na Dorotę, która ostrzega ją, by trzymała się z dala od Łukasza. Twierdzi, że powinno jej wystarczyć dwóch facetów. Wie o tym od Ingi. Wściekła Zuza wpada do muffiniarni, nazywa Gruszewską obłudną przyjaciółką. Obwinia ją o wyprowadzkę Jerzego, jest przekonana, że to jej sprawka.