Losy mieszkańców pewnej gminy, dla których plebania jest wyjątkowym miejscem.

Losy mieszkańców pewnej gminy, dla których plebania jest wyjątkowym miejscem.

Halina pyta Józefinę o Zbyszka. Kiedy dowiaduje się, że kościelny ma z proboszczem wstąpić po kolędzie do Tośków, bardzo się dziwi. Tracz sugeruje, że księdza Adama łączy coś z Andżeliką.

Józek odkrywa, że chce być z Hanią. Ksiądz Antoni przychodzi z kolędą do gospody. Prosi Zenka, aby ratował małżeństwo, i radzi, by zwrócił się do psychiatry. Jan czuje się coraz gorzej.

Proboszcz sądzi, że Tosiek powróci na łono Kościoła. Mamcia domyśla się, że Józek ma wobec Hanki poważne zamiary. Uważa, że nie powinien się z nią wiązać. W szpitalu Józek wygłasza przemówienie.

Blumental robi Marii wyrzuty, że dała Hani nadzieję. Tosiek spotyka inwalidę. Rozmowa z nim daje mu wiele do myślenia. Grzybowa jest zawiedziona faktem, że syn pojechał do seminarium.

Grzybowa spotyka Anetę w kościele. Namawia dziewczynę, by nie rezygnowała z Heńka. Twierdzi, że to, czy zostanie on księdzem, nie jest przesądzone. Blumental i Maria jadą odwiedzić Hankę w szpitalu.

Heniek wyznaje proboszczowi, że nie poszedł na sylwestra. Aneta opowiada o tym samym zdarzeniu Mateuszowi. On proponuje, że zostanie jej partnerem. Dziewczyna kocha jednak Heńka.

Andżelika mówi księdzu Antoniemu, że jest nieszczęśliwa, nie mogąc urodzić potomka. Dostaje od Haliny adres domu samotnej matki. Wikariusz obawia się, że kobieta nakłoni męża do porwania dziecka.

Maria przekonuje Halinkę, że zrobienie kariery wcale nie daje wielkiej satysfakcji. Kobieta zaskakuje ją również informacją, że zozstaje w Tulczynie i postanowiła zamieszkać u Blumentala.

Józek ma do siebie pretensje o to, że pozwolił Hance prowadzić samochód, wiedząc, że nie ma ona prawa jazdy. Dziewczyna traci czucie w stopach. Lekarz zapowiada, że prawdopodobnie nie będzie chodzić.

W Tulczynie trwają święta. Hanka w wypadku odniosła ciężkie obrażenia i spędza je w szpitalu. Rozżalona uświadamia ojcu, że przez niego doszło do tragedii. Józek postanawia odwiedzić ją w szpitalu.

Heniek zwierza się księdzu z wątpliwości, które pojawiły się po spotkaniu z Anetą. Domyśla się, że matka liczy na to, że porzuci seminarium. Gosia i Hanka wracają z choinką. Zastają zapłakanego Tośka.

W rodzinie Wojciechowskich atmosfera jest napięta. Karolina domaga się, by rodzice wyjaśnili bratu sytuację. Borosiukowa przychodzi do księdza z Romusiem. Nie chce on powiedzieć, gdzie przebywał.

Romuś znika z domu zostawiwszy notkę, że idzie spotkać się z ojcem. Ksiądz radzi Borsiukowej, by zwróciła się o pomoc do policji. Norbert mówi Zenonowi, że zna przyszłość. Chce zostać sam z jego żoną.

Zbyszek zarzuca Józefinie, że doprowadziła do konfliktu Piotra z Barbarą. Janka opowiada mężowi, że zniknął Romuś. Grzybowa wypytuje Lenarczyka o Basię. Michał mówi, że zostawiła Piotra, by z nim żyć.

Barbara zostaje na noc w hotelu, by zająć się pijanym Lenarczykiem. Karolina, zadowolona z powrotu ojca, dziwi się, że matka spędziła noc poza domem. Grzybowa odwiedza plebanię, by popytać o Józefinę.

Józek radzi, aby komendant przeprosił żonę. Borosiukowa prosi syna, by nie spotykał się z jasnowidzem. Lenarczyk pyta Krystynę, czy w Jacek był w dniu wypadku pod wpływem alkoholu.

Romuś ogląda nóż, który znalazł na ganku. Podobno to prezent od ojca. Ma zamiar pokazać go jasnowidzowi, aby ten dopomógł w poszukiwaniu taty. Gosia skarży się Józkowi na Hankę.

Zbyszek wyjaśnia Halince, dlaczego ksiądz dał pracę Mulakowi. Wzburzona Piecuchowa wytyka Józkowi jego naiwność. Przekonuje go o wyrachowaniu Hanki, która szuka tzw. dobrej partii.

Zbyszek znajduje pieniądze, które wypadły z aktówki Lenarczyka. Halinka przekonuje męża, że należą one do Kurkiewiczów. Tymczasem Lenarczyk prosi Józka o zwolnienie Jacka z aresztu.

Darek informuje Jacka, że doktor Lenarczyk zapłacił okup. Michał przekazuje Barbarze testament, który sporządził na wypadek zemsty Kurkiewiczów. Kurkiewiczowa spowiada się przed pogrzebem męża.

Lenarczyk jest przerażony - wuj Kurkiewiczów zagroził śmiercią jego syna, jeżeli nie zapłaci okupu. Tymczasem Gosia troszczy się o Tośka, a on opowiada jej o swojej próbie samobójczej.

Barbara uważa, że Michał powinien zawiadomić policję, iż sprawcą śmierci Kurkiewicza jest jego syn. Młody Lenarczyk ukrywa się w piwnicy Kurkiewiczów. Józek zdobywa dowód winy chłopaka.

Irena mówi księdzu, że uwolniła się od ciężaru milczenia w sprawie wypadku. Ten jest zaskoczony, że wyznała prawdę ojcu chłopaka, a nie policji. Wątpi, by ojciec zmarłego złożył zeznania.

Barbara martwi się o Piotra, który milczy po ostatnim rozstaniu. Karolina tęskni za ojcem, który czuje się samotny. Po porannej mszy Irena idzie do księdza. Wie, jaką decyzję podjąć w sprawie Jacka.

Jacek przetrzymuje Irenę przez noc w aucie. Rano przekonuje ją, że wypadek zdarzył się nie z jego winy. Irena uświadamia mu, że zabił on człowieka i uciekł z miejsca zdarzenia.

Lenarczyk przypomina Barbarze, że obiecała z nim zamieszkać. Martwi się, czy nie żałuje wspólnie spędzonej z nim nocy. Tymczasem proboszcz opowiada wikaremu o żądaniu Tośka.

Wojciechowski budzi pijanego Józka. Karolina mówi ojcu, że Barbara spotyka się z Lenarczykiem. Halina, Zbyszek i Józefina rozmawiają o Krystynie. Borosiuk nie chce zaświadczyć, że Cieplak żyje.

Zenon opowiada księdzu Antoniemu, że Krystynę znów opanował ją jakiś dziwny lęk. Piotr uważa, że jest gotowy wrócić do domu i pracy w Tulczynie. Zarzuca Barbarze romans z Lenarczykiem.

Zbyszek namawia Piotra by wrócił do Tulczyna. Michał prosi Barbarę by obejrzała dom, który chce kupić. Krystyna rozmawia z Zenkiem o znalezionym u Kasi misiu. Michał całuje Barbarę. Widzi to Karolina.

Antoni rozmawia z Blumentalem. Proboszcz wyznaje, że niepokoi się o Krystynę, która przekonuje wszystkich, że jej mąż nagle ożył. Romuś przychodzi do Kasi i zostawia na jej łóżku maskotkę od Cieplaka.

Krystyna zarzuca Walencikowi, że nie traktuje jej poważnie. Kobieta wyznaje, że liczyła na pomoc męża, ale teraz ufa już tylko Antoniemu. Cieplak spotyka się z Norbertem i każe mu śledzić Krystynę.

Walencik zarzuca Krystynie, że wymyśliła sprawę Cieplaka, aby odwrócić jego uwagę od dziecka. Proboszcz prosi doktora Blumentala, który wybiera się na cmentarz, by zapalił znicze na grobie Leny.

Tosiek stwierdza, że ludzie zbyt stroją groby. Hanka jest oburzona słowami ojca, który chce jej powiedzieć, że po śmierci żony stracił wiarę. Pyta, czy zamierza ją zostawić samą z dziećmi i Adasiem.

Hanka ma pretensję do ojca, który nie przywiózł z hurtowni zniczy na Wszystkich Świętych. Zaniedbuje pracę w sklepie. Zenek uważa, że nie są rodziną, skoro Krystyna nie chce mieć dzieci.

Grzybowa przed kościołem spotyka podpitego Tośka. Nie chce go wpuścić do świątyni. Proboszcz ma nadzieję, że Tośkowi pomoże rodzina. Hanka jest oburzona zachowaniem ojca.

W lubelskiej komendzie zjawia się Zbyszek. Przekonuje szwagra, by pogodził się z żoną. Piotr opowiada Zbyszkowi o kłótni. Zwierza się, że Michał załatwił mu przeniesienie do Lublina.

Podczas wspólnego śniadania Karolina usiłuje pogodzić rodziców. Zbyszek opowiada, w jaki sposób Józefina zmusiła Piotra do przyjazdu. Wiki zamierza prosić proboszcza, by pomógł jej znaleźć pracę.

Halinka poszukuje matki, która wyjechała do Lublina nie zostawiając wiadomości. W komendzie zdesperowana Józefina uruchamia alarm pożarowy i przykuwa się do krzesła. Zmusza policję do wezwania Piotra.

Ksiądz Adam przypomina Wiki o umowie z matką. Dziewczyna oświadcza, że wyprowadza się do Marceliny. Hanka mówi proboszczowi, że ojciec nie zajmuje się rodziną i codziennie chodzi na cmentarz.

Józefina opowiada proboszczowi o rozmowie z Barbarą. Gospodyni chce pogodzić skłóconych małżonków. Na cmentarzu Józek spotyka Tośka i z przerażaniem odkrywa, że wdowiec myśli o samobójstwie.

Karolina zarzuca matce, że nie robi nic, aby ratować swoje małżeństwo z Piotrem. Lekarka mówi jej, że zaprosiła Lenarczyka. Józek opowiada proboszczowi o swoich uczuciach do Hanki.

Po pogrzebie Zofii wszyscy składają kondolencje Tośkowi, ale on chce zostać sam ze zmarłą żoną. Barbara spotyka w ośrodku zdrowia Lenarczyka. Zwierza mu się ze swej samotności.

Tosiek wyznaje proboszczowi, że tęskni za zmarłą żoną i chciałby znowu być razem z nią. Antoni przekonuje go, że samobójstwo jest grzechem. Do Tulczyna przyjeżdża siostra Sofii, Gosia.

W gospodzie Irka znajduje modlitewnik Zenka z podkreśleniami rozdziału poświęconego sakramentowi małżeństwa. Na plebanii Walencik rozmawia z proboszczem o Krystynie. Żali się na kobietę.

Krzysztof przychodzi do gospody. Krystyna mówi mu, że potraktował Weronikę jak pannę lekkich obyczajów. On twierdzi, że opłacił studia dziewczyny, a kiedy ta nie przyjęła pomocy, ofiarował kwit Irce.

Tosiek jest wdzięczny Józkowi za pomoc. Na plebanii zjawia się Śleboda. Gdy dowiaduje się o wyjeździe Wiki do Lublina, natychmiast ją dogania. Chce się popisać jazdą na motorze. Wpada na samochód.

Józek przywozi na posterunek bioenergoterapeutę. Komendant uświadamia mu, że za bezpodstawne zatrzymanie grozi mu więzienie i utrata odznaki. Każe przeprosić uzdrowiciela i odwieźć go do Hrubielowa.

Wiki musi znaleźć pracę i mieszkanie. Udaje się do Hrubielowa. Józefina gani ją, że w takim skąpym stroju i z takim nastawieniem pracy nie znajdzie. Dziewczyna zatrudnia się przy zbiorach chmielu.

Podczas śniadania na plebanii ksiądz Adam rozmawia z matką o swojej siostrze. Zarzuca Marii, że zbyt łatwo wybaczyła córce. Duchowny stwierdza, że Wiki powinna zostać ukarana.

Pani Wiesia nie zauważa, że zniknęła jej córeczka. Paweł znajduje siostrę w kościele. Mała prosi Boga, by brat mógł pojechać na olimpiadę. Wiki przyznaje się Józefinie, że nie dostała się na studia.

Blumental chce zapomnieć o uczuciu do Anny. Coraz częściej gra z Irką w szachy. Wiki odwiedza Jakuba w gospodzie i prosi o pomoc w rozwiązaniu problemów. Paweł dostaje od wikarego pióro i buty.

Wiki opowiada Krystynie o propozycji Krzysztofa. Ta radzi, by przyznała się bliskim, że nie zdała egzaminów na studia. Pani Wiesia zwierza się wikaremu, że syn prawdopodobnie znowu ukradł pieniądze.

Józek ma pretensje do matki o to, że utracił przyjaźń Wiery. Potem idzie do sklepu, lecz nie zastaje tam Hanki. Posterunkowy udaje się do Tośków i wyznaje prawdę o swoim fikcyjnym małżeństwie z Wierą.

Wikary niepokoi się nieobecnością siostry. Wiki wyjaśnia Krystynie, że bała się powiedzieć prawdę o egzaminie, bo wszyscy byli pewni jej sukcesu. Andrzej i Anna mówią proboszczowi o swoich planach.

Zenek zwierza się Krystynie, że chciałby mieć własne dziecko. Do Tulczyna wraca Wiki. Wszyscy są dumni, że dostała się na studia w Lublinie. Tymczasem ona wyznaje Krystynie, że oblała egzaminy.

Wiera zwierza się Marcelinie, że do tej pory myślała tylko o sobie i jej egoizm stał się przyczyną nieporozumień z Józkiem. Do proboszcza przychodzi z wizytą Lubieniecki. Hanka przeżywa stan matki.

Tośkowa wraca do domu. Ojciec uświadamia Hance, że matka odejdzie i jedyne, co mogą dla niej zrobić, to pozwolić jej godnie umrzeć. Na plebanii trwa narada, kto ma zostać ojcem chrzestnym Małgosi.

Tosiek, załamany chorobą żony, szuka wsparcia. Na plebanię przyjeżdża Andrzej z Anną. Ksiądz Antoni wypytuje go, czy jest szczęśliwy. Ordynator informuje Tośka, że dla jego żony nie ma już ratunku.

Lubieniecki rozstaje się ze swoją przyjaciółką. Następnie wyrusza wraz z Romusiem na rowerową wycieczkę, aby obejrzeć tulczyńskie domy. Wiki przygotowuje się do wyjazdu na egzaminy.

Aleks Lubieniecki zatrzymuje się u Marceliny. Zwierza się, że większość swoich pieniędzy zainwestował w browar. Józek opowiada matce o nieudanej randce. Jest przekonany, że nigdy nie zdobędzie Wiery.

Józek chce wypróbować na Hance sztukę uwodzenia, której nauczył się od Maestra. W czasie randki policjant przyznaje się jednak dziewczynie, że tak naprawdę zależy mu na tym, by zdobyć uczucie Wiery.

Po incydencie z Kurowskim Heniek jest pewien, że chce wstąpić do seminarium. Proboszcz nieco gasi jego zapał, opowiadając o trudach kapłaństwa. Hanka nadal zamierza zemścić się na Ryśku.

Aneta odwiedza Heńka w sklepie. Młody Grzyb przekonuje koleżankę, że nie może zostawić sprawy jej pobicia. Ona próbuje go od tego odwieść. Romuś zakrada się do domu Tracza w przebraniu swej matki.

Wikariusz informuje Heńka, że może odebrać w kancelarii dokumenty do złożenia w seminarium. Tośkowa przekonuje Hankę, iż nie powinna gniewać się na ojca, który chciałby kupić dla niej mieszkanie.

Heniek odwiedza Anetę. W szpitalu pojawia się też ojciec dziewczyny, sprawca pobicia. Chce wyrzucić chłopaka z sali. Na plebanię przybiega Romuś. Twierdzi, że Jan chce przyjąć namaszczenie chorych.

Lenarczyk przybywa do ośrodka zdrowia. Zastaje tam Anetę, której stan jest poważny. Zaniepokojony zabiera dziewczynę własnym samochodem do szpitala w Hrubielowie. Widzi to Mateusz.

Ksiądz Antoni zauważa, że Heniek opuszcza kościół przed zakończeniem mszy. Wkrótce chłopak wraca i wyznaje, że nie może zostać księdzem, ponieważ spędził noc z Anetą. Duchowny go uspokaja.

Wojciechowski zwierza się Józkowi, że jego żona wybiera się na koncert w towarzystwie Michała. Barbara z niecierpliwością czeka na Lenarczyka. Pod nieobecność rodziców Mateusz organizuje imprezę.

Andżelika wyznaje proboszczowi, że chciała odebrać Ukraince dziecko. Zmieniła jednak zdanie, ponieważ zrozumiała, że nie można budować miłości na kłamstwie. Tracz natomiast kpi z teścia.

Tracz odnajduje wikariusza. Zdenerwowany, bezceremonialnie przerywa rekolekcje. Domaga się, by ksiądz powiedział, gdzie znajduje się jego żona. Adam spokojnie odpowiada, że odwiózł ją na dworzec.

Grzybowa jest zadowolona z wizyty Anety. Ma bowiem nadzieję, że Heniek zwróci uwagę na atrakcyjną dziewczynę. Tracz niespodziewanie zjawia się w kościele. Oznajmia, że wikariusz uciekł z jego żoną.

Po stracie dziecka Andżelika ma pretensje do męża. Osa informuje szefa, że Traczowa pożyczyła od niego pieniądze. Heniek prosi o pomoc w zgromadzeniu dokumentów, które trzeba złożyć w seminarium.

Na posterunek przyjeżdżają dwaj policjanci z Hrubielowa, by zabrać przebywającą tam Ukrainkę wraz z dzieckiem. Podejrzenia Józka wzbudza fakt, że jeden ze stróżów prawa zna imię malucha.

Ukrainka nadal przebywa na plebanii. Janusz zapewnia żonę, że zrobi wszystko, by odzyskać synka. Tracz poleca Osie, aby zamknął braci dziewczyny i nie wypuszczał ich aż do wyjaśnienia całej sprawy.

Ludziom Tracza nadal nie udaje się odnaleźć Ukrainki i jej dziecka. Tymczasem dzięki pomocy wikarego kobieta znajduje schronienie na plebanii. Tam niemowlęciem zajmuje się Halinka.

Janusz przywozi do Tulczyna braci Ukrainki, którzy chcą zabrać swą siostrę do domu. Nieznajoma ucieka wraz z synkiem. Najpierw znajduje schronienie w gospodzie Krystyny. Potem udaje się do zakrystii.

Matki dziewczynek, które mają przystąpić do Pierwszej Komunii Świętej, skarżą się proboszczowi, że Tośkówna ma inną sukienkę niż ich córki. Romuś chce zbudować kapliczkę na Zakręcie Śmierci.

Romuś odwiedza Piecuchów, by dowiedzieć się, czy posterunkowy odnalazł jego ojca. Józek nie mówi mu prawdy, zgodnie z życzeniem jego matki. Janina opowiada proboszczowi o ostatnich zdarzeniach.

Romuś przychodzi do kościoła, by przyjąć eucharystię. Chłopak prosi proboszcza o błogosławieństwo na drogę, gdyż wyrusza na poszukiwania ojca. Borosiukowej nie udaje się zatrzymać syna.

Romuś wciąż próbuje dowiedzieć się prawdy o swoim ojcu. Chłopak po raz kolejny pojawia się w gospodzie i wypytuje Walencika o jasnowidza. By odwrócić uwagę Borosiuka, Zenon zaczyna wróżyć mu z ręki.

W pozostawionych zaleceniach ksiądz dziekan nakazuje Adamowi porozumieć się z panną Lilą. Proboszcz pokazuje wikariuszowi list od biskupa. Jest to donos od proboszcza ze Starej Wiosny.

Na wizytację przybywa ksiądz dziekan. Zarzuca proboszczowi, że nie uregulował sprawy meldunku Józefiny i wręcza mu kopertę z listem od biskupa. Wiki opowiada bratu o spotkaniu z Markiem.

Renata wyznaje matce, że była w hotelowym pokoju Lenarczyka, lecz do zbliżenia nie doszło, o czym on - wówczas pijany - nie wie. Bednarkowa nakłania córkę, by nie wyprowadzała lekarza z błędu.

Na plebanii zjawia się Stefan Bednarek. Pod pretekstem spowiedzi opowiada wikariuszowi o swym wnuku, który okrada w Niemczech supermarkety, a towary - przemycone przez granicę - sprzedaje w Polsce.

Wiki przygotowuje się do odwiedzin u rodziny Bednarków. Ubiera się bardzo wyzywająco, by w ten sposób ukarać Marka. Józek odwołuje zajęcia z Maestrem z powodu obecności Wiery w domu.

Andżelika proponuje mężowi pozbycie się Ukrainki i zaadoptowanie jej synka. Tracz nie zgadza się, a gdy żona każe wybierać mu między sobą a nieznajomą, Janusz wypomina jej udział w morderstwie.

Andżelika zjawia się na śniadaniu dopiero wówczas, gdy Tracz grozi, że zwolni Borosiukową. Między małżonkami dochodzi do poważnej kłótni. Janusz wypomina żonie, że nie urodziła mu dziecka.

Grzybowa przyprowadza Heńka na plebanię. Ma pretensje do proboszcza, że zabrał jej syna na pielgrzymkę do Częstochowy, gdzie ten poczuł powołanie. Marek zajeżdża pod gospodę i zaprasza Wiki na piwo.

Piotr zastaje Barbarę i Michała w ośrodku zdrowia. Policjant urządza żonie scenę zazdrości. Pod koniec mszy ksiądz Antoni dostrzega Grzybową, która wkłada banknoty do koperty i wrzuca ją do skarbonki.

Na plebanii pojawiają się zakonnice, Klara i Bernadetta, które przyszły podziękować za datek złożony na dom samotnej matki. Barbara niepokoi się o Michała, który od trzech dni nie przychodzi do pracy.

W Wielką Sobotę wierni przynoszą do kościoła koszyczki ze święconką. Grzybowa urządza Tośkowi awanturę, oskarżając go o demonstrowanie swego bogactwa. Michał i Renata mają dyżur w ośrodku zdrowia.

Losy mieszkańców pewnej gminy, dla których plebania jest wyjątkowym miejscem.

Tracz zapewnia żonę, że darzy ją głębokim uczuciem. Andżelika ma do niego żal, że ją zdradził i nawet się do tego nie przyznał. Janusz odpiera jej zarzuty. Józefina szykuje potrawy na wesele Krystyny.

Nieznajoma już czwarty dzień przebywa w domu Traczów. Andżelika udaje się do wikariusza i prosi go o radę. Adam jest zaskoczony jej postawą. Andżelika chciałaby jak najszybciej pozbyć się dziewczyny.

Proboszcz przekazuje Lubienieckiemu kserokopie dokumentów na temat jego rodziny. Aleks zawiadamia księdza, że nie sprzedał browaru -chce się zastanowić, co dalej zrobić z rodzinnym przedsiębiorstwem.

Aleks decyduje się na wyjazd. Wcześniej zgadza się spotkać z Horyniukiem. Razem ze staruszkiem udaje się do lasu, gdzie słyszy historię browaru. W miejscu, w którym zginął Konstanty Lubieniecki.

Horyniuk prosi proboszcza, by przekazał Aleksowi list, który blisko 60 lat temu dał mu umierający Konstanty Lubieniecki. Wyznaje Marcelinie, że to on zostawił księcia, by dostarczyć korespondencję.

Marcelina zabiera Aleksowi kluczyki od samochodu, dlatego Lubieniecki spędza kolejną noc w Tulczynie. Staruszka przekonuje go, że musi się z kimś spotkać. Zaraz potem udaje się do Horyniuka.

Przybysz z Francji budzi się w domu Marceliny. Staruszka rozpoznaje w nim krewnego Ksawerego Lubienieckiego. To syn księcia, który przyjechał, by sprzedać Traczowi odzyskany przez stryja browar.

Zbyszek oraz Romuś przygotowują kościół do mających się wkrótce odbyć rekolekcji. Proboszcz bardzo martwi się o Stacha, który zniknął, gdy dowiedział się, że ma zostać umieszczony w domu dziecka.

Losy mieszkańców pewnej gminy, dla których plebania jest wyjątkowym miejscem.

Zbigniew przelicza pieniądze zebrane na rzecz domu samotnej matki. W jednej z kopert znajduje 5000 złotych. Józefina stwierdza, że jest to darowizna od Tracza. Michał odwiedza Barbarę.

Antoni prosi Weronikę, aby pomogła mu uporządkować dokumenty przed zbliżającą się wizytacją dziekana. W zamian oferuje darmowy nocleg na plebanii. Grzybowa odwiedza Barbarę w ośrodku zdrowia.

Wiki dzwoni do Tracza i prosi go o spotkanie. Ma się ono odbyć wieczorem w tulczyńskiej gospodzie. Dzięki interwencji doktor Wojciechowskiej Jadwiga Mulakowa odzyskuje córeczkę.

Wikariusz poszukuje siostry. W końcu dociera do Starej Wsi, gdzie spotyka Andrzeja, który zajechał do swego dawnego kościoła. Od niego ksiądz Adam dowiaduje się, że Wiki jest z Anną w Lublinie.

Wiki jest przerażona tym, co zrobiła. Wpada jednak na pomysł, by myśliwski pałacyk podarować proboszczowi. Ten odmawia przyjęcia tak dużej darowizny i radzi dziewczynie, by przekazała ją kurii.

Wiki przebiera Wiktora za księdza i jedzie razem z nim do hrubielowskiego notariusza. Stara się przekonać urzędnika, by sformalizował sprawę przekazania jej obciążonego długami pałacyku.

Rozradowany Romuś pojawia się na plebanii, zawiadamiając wszystkich, że jego matka odzyskała przytomność i prosi o spowiedź. Krystyna i Zenon zastanawiają się, jak zapobiec bankructwu, które im grozi.

Piotrowski zostaje złapany w momencie, gdy próbował pozbyć się Borosiukowej, wyłączając aparaturę podtrzymującą ją przy życiu. Grozi mu wieloletnie więzienie. Blumental zostaje oczyszczony z zarzutów.

Komendant ponownie wzywa do siebie Renatę. Przerażona perspektywą utraty pracy kobieta nie chce podpisać wcześniejszych zeznań. Wojciechowski znajduje jednak sposób, by zdemaskować Piotrowskiego.

Przed wyjazdem do prokuratury Blumental odwiedza proboszcza. Ksiądz pociesza go, że sprawa na pewno się wyjaśni. Sądzi, że za sprawą stoi Piotrowski. Wiktor wyznaje Irence, że nie ma żadnego majątku.

Borosiukowa zapada w śpiączkę. Piotrowski prosi Romusia, by przyniósł lekarstwa, które zażywała. Następnie składa do prokuratury doniesienie, że przyczyną śpiączki pacjentki jest błąd Blumentala.

Borosiukowa czuje się bardzo źle. Piotrowski - choć obiecuje posłać do chorej pielęgniarkę - nie czyni tego. Krystyna zawiadamia Zenona, że ma zamiar wytoczyć proces kierownikowi ośrodka.

Barbara i Blumental zastanawiają się, jak powstrzymać Piotrowskiego. Dochodzą do wniosku, że jedynie Krystyna mogłaby wytoczyć mu proces. W tym czasie Piotrowski fałszuje kartę Borosiukowej.

Kazimierz zostaje wysłany na odwyk. Piotrowski znajduje pismo, które Barbara napisała do pogotowia opiekuńczego, by zezwolono na pobyt Tereski z rodzicami. Pomiędzy lekarzami dochodzi do kłótni.

Losy mieszkańców pewnej gminy, dla których plebania jest wyjątkowym miejscem.