48h. Zaginieni: Klub (65)
W skrócie
Prawnik January zawiadamia policję o zaginięciu żony, Katarzyny. Wczoraj wyszli razem na imprezę i stracił ją z oczu. Myślał, że źle się poczuła i wcześniej wróciła do domu, ale tak się nie stało.
Oglądaj w telewizji
Opis
Kulisy pracy policyjnej grupy operacyjnej do spraw osób zaginionych. Zespół złożony z najlepszych policjantów, psychologów i specjalistów kryminalistyki przeprowadza dochodzenie pod presją czasu: zbiera relacje świadków i szuka potencjalnych konfliktów. Policjanci muszą ustalić, czy zaginiona osoba miała wypadek, uciekła z domu, czy też padła ofiarą morderstwa. Robią wszystko, aby rodzina poznała prawdę o losie swoich bliskich, przywracają nadzieję oraz wykorzystują wszelkie środki, żeby wyjaśnić zagadkę. Na zbadanie każdego przypadku mają zaledwie 48 godzin, po tym czasie szanse na znalezienie poszukiwanej osoby maleją.
W tym odcinku
58-letni prawnik January Kowalski zawiadamia policję o zaginięciu żony, Katarzyny. Wczoraj wyszli razem na imprezę i stracił ją z oczu. Myślał, że źle się poczuła i wcześniej wróciła do domu, ale tak się nie stało. Historia opowiadana przez Januarego jest niespójna, mężczyzna nie chce ujawniać zbyt wielu szczegółów i policjanci muszą sami wydobywać od niego kolejne informacje. Ostatecznie ustalają, że miejscem, w którym mąż widział żonę po raz ostatni był dość wyjątkowy klub.