Ukryta prawda | sezon 21 odc. 1443
W skrócie
Robert odchodzi od żony. Ona zostaje sama z córeczką. Kiedy oswaja się z myślą o porzuceniu, partner wraca i prosi o kolejną szansę. Marzena zgadza się przez wzgląd na córkę. Szybko tego żałuje.
Oglądaj w telewizji
Opis
Przestawione w kolejnych odcinkach "Ukrytej prawdy" historie pokazują, że każdy dzień pisze nowy scenariusz z coraz bardziej zaskakującymi rozwiązaniami. Widzowie zobaczą opowieści o ludziach, których życie odmieniła jedna chwila - pełne napięcia opowieść, raz zabawne, a raz z dramatycznym finałem.
W tym odcinku
Pewnego dnia Robert pakuje jedną walizkę i oznajmia żonie, 36-letniej Marzenie, że musi odejść. Ona zostaje sama z 7-letnią córeczką. Kiedy oswaja się z myślą o porzuceniu, partner niespodziewanie wraca. Wściekła kobieta nie ma zamiaru z nim rozmawiać i wyrzuca go z domu. Robert prosi o kolejną szansę. Marzena zgadza się, ale wyłącznie przez wzgląd na córkę. Żąda też informacji, gdzie był. Słyszy, że mężczyzna postanowił dać rodzinie od siebie odpocząć, wyjechał do Sanoka, mieszka tam jego przyjaciel. 36-latka podejrzewa zdradę, chce też, żeby mąż podjął terapię. Ten zaprzecza, jakoby miał kochankę, a kiedy zgadza się na leczenie, ukochana wreszcie mu wybacza. Sytuacja powoli się poprawia. Jakiś czas później Marzena widzi się ze swoim kuzynem, Bartkiem, który mówi jej, że kilka dni temu spotkał Roberta w Gdyni. Informacja się potwierdza, gdy znajduje paragony z tego miasta. Mąż przeprasza, z płaczem przyznaje, że tak naprawdę niczego nie pamięta. Tymczasem zaczyna go szukać policja.