Ojciec Mateusz 12: Żart (155)
W skrócie
Przestępcy napadają na konwój bankowy. Jeden z nich, Jaro, w trakcie ucieczki samochodem ma wypadek. Mężczyzna zmusza do współpracy złapanego przy drodze nastolatka, Adriana.
Oglądaj w telewizji
Opis
Obdarzony niezwykłym zmysłem detektywistycznym proboszcz parafii w Sandomierzu, Mateusz (Artur Żmijewski), rozwiązuje kolejne zagadki kryminalne i pomaga w śledztwach zaprzyjaźnionym policjantom, podinspektorowi Możejce (Piotr Polk) i aspirantowi Noculowi (Michał Piela).
W tym odcinku
Trzech nastolatków bierze udział w niebezpiecznej zabawie. Chłopcy z zaskoczenia wybiegają na jezdnię i zatrzymują przejeżdżające leśną drogą samochody. W pewnym momencie jeden z pojazdów wpada w poślizg i zjeżdża do rowu. Nastolatkowie uciekają. Jeden z nich, Adrian, orientuje się, że zgubił telefon. Wraca na miejsce wypadku. Zostaje złapany przez kierowcę, Jaro. Uzbrojony i ranny w udo mężczyzna zmusza go do współpracy. Okazuje się, że brał udział w napadzie na konwój bankowy. Wieczorem Adrian kradnie samochód macochy, Lewandowskiej i zabiera go pod dom letniskowy, w którym ukrywa się kryminalista. Mężczyzna zmusza go, by zabrał go do swojego wspólnika, który czeka na opuszczonym campingu. Obaj wpadają w zasadzkę gangsterów Waldiego, Ciepłego i Malina. Mężczyźni telefonują do macochy Adriana i każą jej przywieźć pieniądze ukryte w domku letniskowym. Tymczasem Możejko i jego podwładni organizują obławę na przestępców. Mateusz udziela im przydatnej informacji.