Osaczona | odc. 63

(Acorralada)

serial obyczajowy USA 2007
zdjęcie

W skrócie

Caramelo mówi Pancholonowi, że powiedziała Paoli prawdę. Maximiliano idzie do Gavioty. Oferuje jej pomoc w poszukiwaniach Diany. Debora chce wzniecić pożar i uciec korzystając z zamieszania.

Oglądaj w telewizji

Program archiwalny.

Opis

Losy Fedory Garcés i jej dzieci, które padły ofiarą intryg rodziny Irázabal. Przed 20 laty podstępna Octavia Alarcón de Irázabal odebrała Fedorze wszystko, co było dla niej najcenniejsze: jej dwie córeczki i świetnie prosperującą fabrykę perfum. Sprawiła też, że Fedora spędziła wiele lat w więzieniu za niepopełnioną zbrodnię. Po wyjściu na wolność kobieta postanawia nadrobić stracony czas. Zostaje piosenkarką w nocnym klubie i przybiera pseudonim Gaviota. Tymczasem wrogi klan staje na drodze do szczęścia jej najstarszej córki, 23-letniej pielęgniarki Diany. Jest ona zakochana w synu Octavii, Maximilianie. Wraz z siostrą Gabrielą - Gaby - zostały wychowane w przeświadczeniu, że są sierotami. Nie wiedzą, że Fedora - Gaviota to ich matka. Ta wkrótce zaprzyjaźnia się z Dianą i zbliża się do Gaby, która pracuje w posiadłości Irazabalów jako służąca. Matka przestrzega obie dziewczyny przed bezwzględnością Octavii. Nic nie może jednak powstrzymać uczucia łączącego Dianę i Maximiliana, którzy będą musieli stawić czoło wielu przeciwnikom ich miłości. Tymczasem Gaviota będzie dążyć do tego, by poskromić Irazabalów i ochronić córkę, a tym samym wziąć odwet za doznane krzywdy.

W tym odcinku

Caramelo wyznaje Pancholonowi, że powiedziała Paoli prawdę. Maximiliano idzie do Gavioty. Oferuje jej pomoc w poszukiwaniach Diany, jednak kobieta odrzuca jego propozycję. Debora chce wzniecić pożar i uciec korzystając z zamieszania. Paola zarzuca Pancholonowi, że ożenił się z nią, będąc cały czas mężem Caramelo. Po wznieceniu ognia Dianie udaje się uciec, zauważa to Andres. Paco nalega na powrót do Miami. Octavia udaje omdlenie i opóźnia ich powrót. Andresowi udaje się schwytać Dianę.

Występują

Twórcy

Zobacz także

Ładuję...