Pierwsza miłość | odc. 1439
W skrócie
Marysia i Paweł zostają na noc w szpitalu. Czuwają przy Julce. Paweł rozmawia z byłą żoną, która przyznaje, że jest on biologicznym ojcem jej dziecka. Paweł chce podzielić się nowiną z Anną.
Oglądaj w telewizji
Opis
Głównym wątkiem serialu są miłosne perypetie Marysi (Aneta Zając) i Pawła (Mikołaj Krawczyk), których uczucie jest często wystawiane na ciężkie próby. Troski codziennego życia dzielą oni z najbliższymi przyjaciółmi Kingą (Aleksandra Zienkiewicz), Bartkiem (Rafał Kwietniewski) i Arturem (Lukasz Płoszajski). Kinga jest mocno stąpającą po ziemi samotną matką, niemającą jednak szczęścia do mężczyzn. Bartek to z kolei romantyczny lekarz, będący uosobieniem cech, których szukają w mężczyznach prawie wszystkie kobiety. Najbardziej zwariowany z tej trójki jest Artur, playboy i flirciarz, który nie raz udowodnił, że nie jest zdolny do życia u boku jednej kobiety. Akcja serialu toczy się także we wsi Wadlewo, gdzie mieszkają Emilka Śmiałek (Anna Ilczuk) i jej ojciec Marian (Paweł Okoński). Rodzina ta niejednokrotnie mierzy się z problemami typowymi dla polskiej wsi. Z kolei kłopoty wczesnej dorosłości nękają Olę (Dominika Kojro) i Błażeja (Paweł Krucz) Królów oraz ich przyjaciół Sabinę (Urszula Dębska), Mikołaja (Błażej Michalski) i Radka (Mateusz Banasiuk). Oprócz problemów miłosnych stają oni także przed naprawdę poważnymi życiowymi dylematami.
W tym odcinku
Marysia i Paweł zostają na noc w szpitalu, by czuwać przy chorej Julce. Mężczyzna wykorzystuje okazję, by poważnie porozmawiać z byłą żoną. Majka w końcu przyznaje, że to on jest biologicznym ojcem jej dziecka. Szczęśliwy Krzyżanowski idzie do Anny podzielić się z nią dobrą nowiną. Tymczasem Kaśka, pozostający od kilku dni bez dachu nad głową, wpada na pomysł, by zamieszkać z Arturem. Kulczycki jednak nie jest zachwycony jego propozycją. Aneta unika spotkania z Markiem i Turczykiem. Okazuje się, że ma kłopoty osobiste. Wynajęty przez nią detektyw odnalazł bowiem jej syna. Niestety, mężczyzna nie żyje i Pałkowska ma zgłosić się do kostnicy, by zidentyfikować zwłoki.