48h. Zaginieni (260)
W skrócie
Bożena zgłasza zniknięcie swojego narzeczonego, didżeja i wodzireja. Mężczyzna nie wrócił z wesela. W pokoju hotelowym dwaj mężczyźni szperali w jego rzeczach. Skradziono też dysk z monitoringiem.
Oglądaj w telewizji
Opis
Kilkanaście tysięcy osób znika każdego roku. Część z nich nigdy nie zostaje odnaleziona. Zdaniem policji w poszukiwaniach kluczowych jest pierwsze 48 godzin. Grupa operacyjna Policyjnego Centrum Poszukiwania Zaginionych złożona jest z najlepszych policjantów, psychologów praz specjalistów z dziedziny kryminalistyki. Ich zadaniem polega na znalezieniu odpowiedzi na pytanie, gdzie znajduje się zaginiona osoba. Policjanci analizują wydarzenia poprzedzające zniknięcie oraz przesłuchują świadków.
W tym odcinku
Bożena zgłasza zniknięcie swojego narzeczonego Daniela, didżeja i wodzireja. Mężczyzna nie zjawił się u ukochanej po imprezie weselnej Anety i Darka, którą prowadził. Zaniepokojona kobieta udała się do hotelu i w pokoju partnera przyłapała zbirów Babaja i Sergo na szperaniu w jego rzeczach. Ponad to doszło do kradzieży dysku z monitoringiem placówki. Jednym z podejrzanych jest brat Bożeny, Paweł, który wtargnął na przyjęcie i groził muzykowi. Mężczyzna jednak zaprzecza oskarżeniom. Dodatkowo twierdzi, że chciał pomóc siostrze, bo Daniel wyciąga od niej duże kwoty pieniędzy.