Kobiecy punkt widzenia (2/5)
W skrócie
Poliksena, Paulina i Wiktoria określają siebie mianem żon tradycyjnych. Świadomie zrezygnowały z własnych ambicji zawodowych. Nie mają jednak poczucia, że się dla kogokolwiek poświęcają.
Oglądaj w telewizji
Opis
Małgorzata Mielcarek rozmawia z kobietami, które są aktorkami filmów dla dorosłych, dominami czy escortkami. Opowiedzą, czym jest praca seksualna, dlaczego nie powinno się używać słowa prostytucja, a także na czym polega ich zajęcie. Bohaterki zdradzą też, dlaczego wybrały taką ścieżkę kariery zawodowej.
W tym odcinku
Poliksena, Paulina i Wiktoria określają siebie mianem żon tradycyjnych. Świadomie zrezygnowały z własnych ambicji zawodowych i niezależności finansowej, aby zajmować się domem, dziećmi i w pełni polegać na zaradności męża. Rozmówczynie Małgorzaty Mielcarek nie mają jednak poczucia, że się dla kogokolwiek poświęcają. Twierdzą, że małżeństwo to umowa, a prace domowe tak jak wszystkie inne zawody mają swoją cenę. Zdaniem Małgorzaty Terlikowskiej, mamy pięciorga dzieci, tradewife dba o siebie i otoczenie. Rosnąca popularność ruchu tradwife w dużej mierze wynika z rozczarowania feministycznymi postulatami w zderzeniu z rzeczywistością. Kobieta stawiająca na karierę spotyka się z nierównymi płacami i dyskryminacją w kwestii awansu. Paulina Januszewska, dziennikarka "Krytyki Politycznej", uważa jednak, że problemy tego typu nie są bezpośrednio powiązane z ideami feministycznymi.