Kurierzy 2 (57)
W skrócie
Adam dostarcza wieniec na pogrzeb. Jego auto zostaje przyblokowane. Kurier staje się mimowolnym świadkiem kłótni żałobników. Dorota dostarcza przesyłkę dla podopiecznej ośrodka dla nerwowo chorych.
Oglądaj w telewizji
Opis
Pracowity i przedsiębiorczy Jan Gawrecki (Piotr Szwedes) prowadzi firmę kurierską "Twoja Paczka". Oprócz swojej żony Krystyny (Anna Błaut), która zajmuje się księgowością, biznesmen zatrudnia młodych, pełnych zapału współpracowników. Są wśród nich przystojny kobieciarz Adam (Patryk Cebulski), życzliwy i uczynny Roman (Marcin Borchardt) oraz pracownica magazynu, rozsądna i energiczna Gabi (Magdalena Kaczmarek). Codziennie odbierają i rozwożą przesyłki, poznając nowe osoby i przeżywając różne, często pełne humoru lub niebezpieczeństw przygody. Janowi pomaga również jego siostra Monika (Anna Powierza), właścicielka sklepu wielobranżowego "Słoiczek", który pełni funkcję punktu odbioru przesyłek dostarczanych przez firmę Gawreckiego. Pracują w nim otwarte i towarzyskie panie, ekspedientka Basia (Małgorzata Ostrowska-Królikowska) i pracownica Sandra (Karolina Węgrzyńska). Jedynie brata Jana, Tomasz (Piotr Miazga), niezbyt pasuje do zgranej ekipy Gawreckiego. Uwikłany w różne podejrzane interesy, często prosi brata o pieniądze. W tym sezonie jednak, zszokowany eksplozją w magazynie "Twojej Paczki", z poświęceniem ratuje personel firmy Jana.
W tym odcinku
Adam dostarcza wieniec na pogrzeb. Jego auto zostaje przyblokowane. Kurier staje się mimowolnym świadkiem kłótni nielicznych żałobników z rodziny zmarłego. Nie jest to jedyny zaskakujący moment ceremonii. Dorota dostarcza przesyłkę dla Heleny, podopiecznej ośrodka dla nerwowo chorych. Pielęgniarz informuje kurierkę, że pacjentka przebywa w izolatce i nie może osobiście odebrać paczki. Dorota słyszy jednak krzyki Heleny. Mocno zdenerwowana, odchodzi i wsiada do samochodu. Moment później do jej auta wskakuje nagle przerażona pensjonariuszka. Podczas kolejnych zajęć tanecznych Monika co chwilę zderza się ze swoim partnerem Albertem i depcze mu po stopach. Ten jest zdania, że w tańcu prowadzi mężczyzna, natomiast jego partnerka na parkiecie wykazuje zbyt dużą potrzebę kontroli.
Występują
