W skrócie

Bartek i Agata przez pięć lat starali się o dziecko. Dzięki in vitro rodzi się ich córka. Okazuje się, że dziecko jest czarnoskóre. Kobieta tłumaczy mężowi, że w klinice musiało dojść do pomyłki.

Oglądaj w telewizji

Opis

Wraz z nowym, jesiennym sezonem "Ukrytej prawdy" pojawią się kolejne ludzkie dramaty i zaskakujące zwroty akcji. Przedstawione w odcinkach historie często mają wzruszające, ale też szokujące finały. W scenariuszach pojawią się zdrady, kłamstwa, nienawiść oraz niespodziewane rozstrzygnięcia.

W tym odcinku

39-letni Bartek i jego żona Agata przez pięć lat starali się o dziecko. Wreszcie dzięki in vitro rodzi się ich upragniona córka, Sara. Jak się jednak okazuje w szpitalu, dziecko jest czarnoskóre. Kobieta przekonuje męża, że w klinice leczenia niepłodności musiało dojść do fatalnej pomyłki. Szef placówki wyklucza taką możliwość. Bartek podejrzewa więc żonę o niewierność - na pewno zdradziła go z czarnoskórym kolegą z pracy, Dawidem. Potajemnie robi badania DNA na ojcostwo. Tak zdobywa dowód, że nie jest biologicznym rodzicem Sary. Wściekły wyprowadza się. Opowiada o wszystkim ojcu Wiktorowi, zamierza zakończyć swoje małżeństwo. Bartek zjawia się u Dawida i atakuje go. Mężczyzna coraz częściej pomaga Agacie, zbliża się do niej. Dwa dni później Bartek widzi żonę na spacerze z Dawidem. Jest wściekły.

Zobacz także