Na dobre i na złe | odc. 886: Gdzie diabeł mówi dobranoc
W skrócie
Jacek namawia Krzysztofa, by nie kontaktował się z policją w sprawie uprowadzenia Kuby. Ukrywa, że przestępcy tak naprawdę mieli porwać jego syna. Artiom policzkuje Michała za odebranie mu ukochanej.
Oglądaj w telewizji
Opis
Dalsze losy lekarzy ze szpitala w Leśnej Górze, którzy codziennie walczą o zdrowie i życie swoich pacjentów, podejmując trudne decyzje. Także w życiu prywatnym mierzą się z licznymi wyzwaniami, przeżywając sukcesy i porażki. Widzowie mogą śledzić zarówno zawodowe, jak i prywatne perypetie medyków m.in. prof. Stefana Trettera, Maksymiliana Begera czy Joanny Gawryło.
W tym odcinku
Kuba, wykorzystując nieuwagę swoich porywaczy, ucieka do pobliskiego lasu. Bandyci jednak szybko odnajdują chłopca. Stają się wobec niego bardziej agresywni. Postanawiają też odurzyć dziecko lekami, po których przestaje on dawać jakiekolwiek oznaki życia. Gdy przestępcy zauważają stan Kuby, zamierzają wziąć od Radwana pieniądze, po czym go zabić. Jacek namawia Krzysztofa, aby nie kontaktować się z policją. Na dodatek ukrywa przed nim, że docelowo porywacze mieli uprowadzić jego syna Patryka. Nauczycielka ze szkoły chłopca zgłasza komisarz Bognie Mróz, że w placówce zjawił się wzburzony ojciec ucznia i gorączkowo go szukał. Asia rozpoznaje na nagraniu z monitoringu, że Kubuś podczas porwania miał na sobie kurtkę kolegi. Artiom, przed swoim wyjazdem do Ukrainy, policzkuje Michała za odebranie mu ukochanej. Chwilę po tym dziękuje lekarzowi za uratowanie życia jego matki. Ukrainiec żegna się też z Oleną. Oświadcza jej jednak, że po wojnie powróci do Polski. Podczas dyżuru Blanka i Wilczewski próbują pomóc starszemu mężczyźnie, który cierpi na demencję. Po pracy doktor Consalida ponownie umawia się na spotkanie z Mariem. Tymczasem Radwan zjawia się z okupem we wskazanym przez porywaczy Kubusia miejscu.
Występują
