DNA - koniec zbrodni?
(ADN, la fin du crime?)

W skrócie
W marcu 2018 r. policja wytropiła Golden State Killera, którego tożsamość pozostawała nieznana przez 40 lat. Udało się to dzięki identyfikacji członków jego rodziny w komercyjnej bazie danych DNA.
Oglądaj w telewizji

Opis
W marcu 2018 r. policja amerykańska wytropiła seryjnego mordercę Golden State Killera, którego tożsamość pozostawała nieznana przez 40 lat. Udało się to dzięki identyfikacji członków jego rodziny w komercyjnej bazie danych DNA. Po raz pierwszy wykorzystano genealogię dochodzeniową do rozwiązania sprawy i pomogła stworzyć ona nową dyscyplinę. Od tego czasu została użyta do złapania prawie 300 zabójców. Jeśli w bazie danych znajdują się profile DNA zaledwie 3% populacji, można znaleźć praktycznie każdego. Punkt ten został już osiągnięty w Stanach Zjednoczonych i Chinach. Ale ponieważ DNA może łatwo ulec skażeniu lub przeniesieniu, doprowadziło ono również do niesłusznego skazania ludzi. Jeśli można odnaleźć zabójców, to także wytropić oponentów politycznych, emigrantów, członków rodziny i nas samych. Niektóre najbardziej zaludnione stany, takie jak Kalifornia czy Teksas, zachowują dożywotnio DNA noworodków w ogromnych kartotekach. Oficjalnie dane te służą badaniom medycznym. Nie wiadomo jednak, do czego zostaną kiedyś wykorzystane.