Dom pod Dwoma Orłami (4)

serial obyczajowy Polska 2021  od 16 lat
zdjęcie

W skrócie

Babcia w chorobie wspomina swoją przeszłość. Kresy, 1922 rok. Zamożnej rodzinie Szablewskich dobrze się powodzi, a Zofia spodziewa się dziecka. W społeczeństwie niepokojąco nasila się nacjonalizm.

Oglądaj w telewizji

Program archiwalny.

Opis

Lato 1997 roku. Studentka architektury Marianna wraca ze stypendium w USA do rodzinnego domu we Wrocławiu, gdzie czekają na nią babcia Zofia i mama Helena. Przywozi ze sobą narzeczonego Paula, który ma polskie korzenie i zamierza odwiedzić dawne Kresy, skąd pochodzi jego rodzina. Tymczasem w nocy powódź zalewa Dom pod Dwoma Orłami. Babcia Zofia dostaje udaru i trafia do szpitala. Kiedy woda opada, Marianna w zniszczonej piwnicy odnajduje skrytkę. Wydobywa z niej stare niemieckie dokumenty, zdjęcia, plany oraz pamiętnik Lisy Weber i jej brata Karla z czasów drugiej wojny światowej. Niebawem babcia wychodzi ze szpitala. Zaczyna opowiadać wnuczce dramatyczne dzieje swojego życia.

W tym odcinku

Babcia w chorobie wspomina swoją przeszłość. Kresy, 1922 rok. Zamożnej rodzinie Szablewskich dobrze się powodzi, a Zofia spodziewa się dziecka. W społeczeństwie niepokojąco nasila się nacjonalizm i podsycana przez komunistyczną Rosję antypolskość. Zosia najmuje mamkę - ukraińską chłopkę Helę. Na świat przychodzi Zbyszek. W dniu jego narodzin Szablewscy adoptują Wasylkę, syna Heli, która ginie tragicznie w wielkim pożarze. Tymczasem współcześnie Marianna zgłębia pamiętnik Lisy i odkrywa dalsze losy rodzeństwa Weberów. Lata 20. Karl korzysta ze spadku po ojcu. Kolekcjonuje drogie sprzęty i prowadzi dom otwarty dla przyjaciół. Odwiedza go m.in. Peter Litke, który wspiera Lisę w jej planach studiowania medycyny. Dziewczyna wkrótce pomyślnie zdaje egzamin i zaręcza się z kolegą brata. Aby mieć środki na kolejne rozrywki, Karl domaga się od Goldsteina pieniędzy. Krach na nowojorskiej giełdzie i straszliwa inflacja zmuszają opiekuna do wypłacania rodzeństwu tylko minimalnej pensji.

Występują

Twórcy

Zobacz także

Ładuję...