Natura w Jedynce: Zwierzęta budują: Domy na miarę (1/3)
(Constructions animales: Des foyers sur mesure)
W skrócie
Wizyta w niezwykłych domach, które mogą być inspiracją architektów. Zapewniają one schronienie, stanowią idealne miejsce do wychowania dzieci i są mistrzowsko wkomponowane w otoczenie.
Oglądaj w telewizji
Opis
Twórcy filmu omawiają niezwykłe budowle zwierząt. Ich świetnie zintegrowane z otoczeniem mieszkania na miarę pełnią te same funkcje co siedziby ludzkie - wychowywanie potomstwa oraz zapewnienie rodzinie ochrony przed aurą i niebezpieczeństwami. Konstrukcje powstają z dostępnych materiałów, drewna, liści albo gliny, i są tworzone za pomocą dziobów, łap albo zębów. Świadczą o architektonicznym geniuszu zwierząt. Autorzy dokumentu na przykładzie kilku gatunków pokażą, jak budują one domy, nie niszcząc okolicy. Prześledzą wybór materiałów, miejsca i kształtu.
Trzyczęściowa opowieść o imponujących architektach, którzy budują swoje mieszkania za pomocą dziobów, łap lub zębów. Filmowcy podglądają podczas pracy nie tylko przedstawicieli gatunków słynących z wznoszenia intrygujących konstrukcji, jak termity czy mrówki. Widzowie poznają również mniej znane zwierzęta, których umiejętność pozyskiwania odpowiednich materiałów budowlanych potrafi zaskakiwać. Każdy z odcinków francuskiego serialu zwraca uwagę na inny aspekt zwierzęcych siedlisk. Niektóre powstają dla jednej rodziny, inne - jak kopce termitów - są miastami z całą infrastrukturą. Jak one to robią? Pierwszą bohaterką tego zwierzęcego talent show jest badylarka pospolita - gryzoń o wadze kostki cukru. Żyje na moczarach i bagnach. Po wysokich trawach porusza się niczym akrobata. Tka z liści kuliste gniazda na łodygach. W takich ukrytych konstrukcjach na świat przychodzą młode. Gdy w miejscu pojawi się zagrożenie, samica może szybko skonstruować zapasową chatkę. Kamery przeniosą się do Urugwaju, by zarejestrować innego mistrza - garncarza rdzawego. Ruchy, które wykonuje on dziobem, przywodzą na myśl pracę murarzy. Nie zabraknie też wizyty w domach bobrów i borsuków. Tak różne miejsca mają wspólną cechę - doskonałą integrację z otoczeniem.
