W skrócie

Piętnaście lat temu Andrejs przyjechał z Łotwy do Polski. Pewnego dnia zostaje znalezione jego ciało. Wdowa Justyna nie wierzy, że popełnił samobójstwo. Na jaw wychodzi mroczna przeszłość mężczyzny.

Oglądaj w telewizji

Opis

Przestawione w kolejnych odcinkach "Ukrytej prawdy" historie pokazują, że każdy dzień pisze nowy scenariusz z coraz bardziej zaskakującymi rozwiązaniami. Widzowie zobaczą opowieści o ludziach, których życie odmieniła jedna chwila - pełne napięcia opowieść, raz zabawne, a raz z dramatycznym finałem.

W tym odcinku

35-letnia Justyna i jej mąż Andrejs, który piętnaście lat temu przyjechał z Łotwy do Polski, żyją skromnie, ale są szczęśliwi. Pewnego dnia ciało mężczyzny zostaje znalezione w magazynie, gdzie pracował. Wszystko wskazuje na to, że się powiesił. Załamana Justyna nie wierzy w tę wersję wydarzeń. Pomoc proponuje wdowie właściciel firmy, Paweł. Widząc, w jak kiepskim jest stanie psychicznym, zaprasza ją do domu, co nie podoba się jego partnerce Wiktorii. 35-latka nadal nie przyjmuje informacji o samobójstwie wybranka. Tymczasem wychodzi na jaw, że Andrejs ukrywał przed żoną swoją przeszłość - dorastał w patologicznym środowisku, w młodości należał do gangu. Pragnął rozpocząć nowe życie, więc doniósł na kolegów na policję, po czym uciekł z kraju. Niedawno więzienie opuścił jeden z kompanów zmarłego, który zdołał go namierzyć. Najwyraźniej szukał zemsty. Jednocześnie Justyna odkrywa, że Andrejs niedawno odkrył poważne finansowe przekręty Pawła. Zaczyna podejrzewać właśnie jego.

Zobacz także