W skrócie

Szanse na bycie ugryzionym przez rekina wynoszą 1 na 17 milionów. Tymczasem dwóch pechowców przeżyło nie jedno przerażające spotkanie z rekinami, lecz dwa. Eksperci wnikliwie analizują te przypadki.

Oglądaj w telewizji

Opis

Plaże zachodniego i południowo-wschodniego wybrzeża USA byłyby istnym rajem na Ziemi, gdyby nie rekiny. Drapieżniki te nie atakują często, ale jeśli już się na to decydują, prawie zawsze ruch ten kończy się dla człowieka tragicznie. W 2003 roku na Florydzie, po latach względnego spokoju, w ciągu ośmiu miesięcy doszło do dziesięciu ataków ludojadów. Z kolei w 2007 roku u wybrzeży Malibu, w ciągu zaledwie stu dwudziestu dni rekiny uderzyły aż czterokrotnie. Eksperci prowadzą drobiazgowe śledztwo, by wytłumaczyć taką czarną passę. Zastanawiają się także, dlaczego żarłacze uaktywniają się na chwilę, by później zniknąć na lata.

W tym odcinku

Szanse na bycie ugryzionym przez rekina wynoszą 1 na 17 milionów. Tymczasem dwóch pechowców przeżyło nie jedno przerażające spotkanie z rekinami, lecz dwa. Eksperci wnikliwie analizują te przypadki, aby ustalić, dlaczego akurat przydarzyło się to tym osobom.