Dlaczego ja?: Gdzie jest mój synek? (920)
W skrócie
Alina szuka swojego zaginionego 4-letniego syna. Pomaga jej Daria - przyjaciółka, z którą pracuje w salonie z biżuterią. Tymczasem szefowa odkrywa, że z sejfu zginął wart 40 tys. zł naszyjnik.
Oglądaj w telewizji
Opis
Każdego dnia miliony Polaków, zmagając się z przeciwnościami losu szukają odpowiedzi na tytułowe pytanie. Serial inspirowany jest prawdziwymi historiami zwykłych ludzi. Każdy odcinek to inna opowieść o osobach, dla których życie nie zawsze bywa łaskawe. Widzowie śledzą ich zmagania z niecodziennymi kłopotami.
W tym odcinku
Pracownica salonu z biżuterią, Daria Szewczyk, spotyka się ze swoją przyjaciółką i współpracowniczką, Aliną Wyszyńska. Kobieta szuka czteroletniego synka, Antosia. Chłopiec spał w swoim łóżeczku, gdy Alina wyszła na chwilę do sklepu. Nie zamknęła jednak drzwi wejściowych na klucz. Po powrocie do domu z przerażeniem odkryła, że dziecko zniknęło. Daria zawiadamia policję. Przyjeżdża również mąż Aliny, Michał, który miał nocną zmianę. Mężczyzna rozwiesza plakaty informujące o zaginięciu synka. Wkrótce potem Daria dowiaduje się od swojej pracodawczyni Reginy, że z sejfu zginął wart 40 tysięcy naszyjnik. Dostęp do niego, oprócz właścicielki salonu, miały tylko jej pracownice - Daria i Alina. Daria przysięga, że nie ukradła naszyjnika. Regina daje jej ultimatum - dziewczyna musi w ciągu 24 godzin przekonać Alinę, żeby zwróciła klejnot. Daria nie wie, jak rozmawiać z kobietą, która wciąż rozpacza po zniknięciu synka. Przypadkowo dostrzega samochód Michała pod domem swojej szefowej. Przez okno widzi też męża przyjaciółki całującego się z Reginą...
