Na ratunek 112: Mężczyzna otrzymuje telefon z wiadomością o wypadku żony i córki. Dostaje zawału serca / Nastolatki robią sobie tipsy żelowe i wywołują pożar (350)
W skrócie
Janusz dowiaduje się, że jego żona i córka zginęły w wypadku samochodowym. Na wieść o tym ma zawał serca. Nastoletnia Sylwia chce robić tipsy żelowe. Zapomina o wyłączeniu lampy. Dochodzi do pożaru.
Oglądaj w telewizji
Opis
Dramatyczne historie, które mogą zdarzyć się każdemu. Losy bohaterów, którzy ulegli wypadkom, zależą od wiedzy i doświadczenia osób dyżurujących pod numerem 112. Dyspozytorzy pogotowia nie tylko wysyłają karetkę na miejsce zdarzenia, ale również udzielają wskazówek, jak postępować z poszkodowanym. Na każdy odcinek składają się dwie zamknięte historie.
W tym odcinku
Janusz Kozień (43 l.) przechodzi rehabilitację po zawale serca. Rankiem żegna się z żoną i córką, które jadą do centrum handlowego na zakupy. Kilka godzin później do Janusza dzwoni policjant i informuje go, że jego żona i córka zginęły w wypadku samochodowym. Mężczyzna ma kolejny zawał. Dzwoni pod numer alarmowy 112. Główną bohaterką drugiej części tego odcinka jest nastoletnia Sylwia. Dziewczyna chce robić tipsy żelowe i w ten sposób sobie dorabiać. Za grosze kupuje lampę, sprzęt i łatwopalne produkty do paznokci. O pomoc prosi przyjaciółkę Weronikę. Niestety, nauka kończy się, kiedy Weronika parzy sobie palce pod lampą. Zrezygnowane przyjaciółki postanawiają spędzić wieczór z pizzą i ulubionym serialem. Zapominają jednak o włączonej lampie. Żadna z nich nie podejrzewa, że kiedy pójdą spać, niezabezpieczony sprzęt wywoła groźny pożar.