Trucizny Putina: Groźby (1)

(Les poisons de Poutine: La menace)

film dokumentalny Francja 2023  od 12 lat

W skrócie

Opowieść o zbrodniczej działalności Władimira Putina i jej świadkach. Aleksandr Litwinienko został otruty polonem w 2006 roku w Londynie. Jego sprawa pokazała prawdziwe oblicze Rosji w XXI wieku.

Oglądaj w telewizji

Pon 6.05 20:00
TVP Dokumentlogo

Opis

W latach 20. XX wieku rosyjskie tajne służby utworzyły pierwsze laboratoria do produkcji trucizn, których celem było zwalczanie wrogów komunistycznego reżimu. Wydawało się, że wraz z upadkiem Związku Radzieckiego zakończył się również ten zbrodniczy proceder. Wszystko zmieniło się jednak, gdy do władzy doszedł Władimir Putin. Lista dyplomatów, którzy prawdopodobnie na jego rozkaz zostali otruci, jest długa. Są na niej m.in. trwale oszpecony przez dioksyny były premier i prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko, zabity radioaktywnym polonem po krytyce Putina i ucieczce do Wielkiej Brytanii Aleksander Litwinienko, otruty za pomocą nowiczoka agent brytyjskich służb wywiadowczych Siergiej Skripal, opozycjonista Aleksiej Nawalny czy dziennikarz Władimir Kara-Murza. Zleceniodawców otruć nigdy nie potwierdzono, ale ich czas i towarzyszące im za kulisami wydarzenia rzucają światło na relacje między Kremlem a Zachodem. Za każdą z tych spraw toczy się ostateczna rozgrywka rodem z czasów zimniej wojny, w której stawką są walka o wpływy, kwestie dyplomatyczne i geostrategiczne.

Opowieść o zbrodniczej działalności Władimira Putina, jej świadkach i współwinnych. Od ponad 20 lat rosyjski władca sieje śmierć i wykorzystuje słabość świata. Zachód woli jednak odwracać wzrok od kolejnych afer związanych z otruciem, szpiegostwem czy korupcją. Aleksander Litwinienko został otruty radioaktywnym polonem w 2006 roku w Londynie, kiedy świat żył raczej w zgodzie z Putinem. Jego sprawa pokazała prawdziwe oblicze Rosji w XXI wieku. Putin widzi wrogów w każdym, w tym także w kapitalistach, którzy, pełni dobrych intencji, chcieli robić z nim interesy.

Twórcy

Zobacz także

Ładuję...