Łowcy cieni. Pod presją: Sekstaśmy (35)

serial paradokumentalny Polska 2019  od 12 lat
zdjęcie

W skrócie

Janusz pada ofiarą szantażysty, który grozi, że ujawni jego sekstaśmę. Podobne wiadomości dostali inni klienci prostytutek. Łowcy rozmawiają z Rozi - byłą pracownicą zamkniętej agencji towarzyskiej.

Oglądaj w telewizji

Wt 10.12 1:00
Nowa TVlogo

Opis

Kulisy pracy śledczych z tajnej jednostki policji, którzy zajmują się najpoważniejszymi sprawami kryminalnymi. Funkcjonariusze CBŚP Maryśka Cybulska (Agnieszka Mrozińska), Patryk Karwowski (Sławomir Doliniec), Brunon Małecki (Wojciech Medyński) i Jagna Dobosz (Izabela Jarosińska) pod kierunkiem Roberta Ziętary (Andrzej Wieczorek) prowadzą śledztwa dotyczące zabójstw, porwań i zamachów. Często działają w porozumieniu z agentem Interpolu Takohiro Haradą. Do pomocy mają dwóch informatyków (Joanna Majstrak i Szymon Kołodziej), technika kryminalistyki (Elżbieta Panas) i profilera (Mateusz Jędraś), a także informatorkę (Monika Jarosińska), byłą prostytutkę, obecnie właścicielkę salonu masażu. Pracownicy tajnej jednostki nie istnieją w social mediach, nie mają rodzinnych zdjęć, by chronić swoich bliskich. Siedziba biura mieści się zwykłym biurowcu, by nie wzbudzać podejrzeń.

W tym odcinku

W trakcie rozmowy z kontrahentem Janusz dostaje wiadomość z załączonym filmem, na którym widać go w towarzystwie prostytutki. Nadawca żąda pół miliona złotych albo ujawni sekstaśmy. Okazuje się, że podobne groźby dostali również inni ludzie biznesu, polityki i kultury. Wszyscy korzystali z usług luksusowego domu uciech, który już nie istnieje. Łowcy rozmawiają z Rozi, byłą pracownicą zamkniętej agencji towarzyskiej. Ustalają, że kobieta kontaktuje się z bratem właściciela dawnego nocnego klubu, Adamczykiem, który prowadzi inny lokal. Łowcy podejrzewają, że ten kontynuuje proceder nagrywania klientów. Patryk podczas spaceru z ojcem i jego opiekunem Olkiem spotyka Roberta. Szef łowców dowiedział się o tym, że podwładny nie oddał krewnego do domu opieki.

Występują

Zobacz także

Ładuję...