Domowe rewolucje 4 (1/8)

W skrócie
Mieszkanie Beaty i jej syna ma zaledwie 26 metrów. Dorota Szelągowska stworzy projekt, który powiększy niewielką przestrzeń i uwzględni odrębną strefę dla każdego z domowników.
Oglądaj w telewizji

Opis
Projektantka wnętrz Dorota Szelągowska zjawi się w mieszkaniach kolejnych ośmiu rodzin, by poddać je gruntownym metamorfozom. Usuwa stare meblościanki, poniszczone glazury i nagromadzone przez lata niepotrzebne przedmioty. Nadaje odnawianym wnętrzom spójny styl, szukając nowoczesnych i funkcjonalnych rozwiązań. W ten sposób może też dać lokatorom szansę na życiowe zmiany.
Dorota Szelągowska zjawia się mieszkaniu Beaty i jej 17-letniego syna Miłosza. Ma ono zaledwie 26 metrów kwadratowych. Mały metraż mógłby oznaczać szybki i łatwy remont, tym razem jednak okazuje się sporym wyzwaniem. Matka i syn zgodnie przyznają, że nie tylko jest tu nieco ciasno, ale przede wszystkim brakuje im intymności i własnej przestrzeni. Trudno im zaprosić gości czy zwyczajnie odpocząć w spokoju. Miłosz potrzebuje też miejsca do nauki. Dorota Szelągowska próbuje stworzyć projekt, który powiększy niewielką przestrzeń i uwzględni odrębną strefę dla każdego z domowników.