W skrócie

Swoją wędrówkę po Warszawie Marek Nowakowski rozpoczyna od fotoplastikonu w Alejach Jerozolimskich. Tam w latach 50. ub. wieku zbierała się młodzież, żeby słuchać amerykańskiego jazzu.

Oglądaj w telewizji

Opis

Słowo "powidok" zostało wymyślone przez malarza Władysława Strzemińskiego. Termin oznacza zamazany widok czegoś, po czym nie ma już śladu, ale co pozostało świadomości i może zostać odtworzone. "Powidoki" to natomiast tytuł literackich tekstów Marka Nowakowskiego, który podczas wędrówek po współczesnej Warszawie odnajduje miejsca swojej młodości. Spotyka pamiętających je ludzi i na nowo przeżywa związane z nimi doznania.

Swoją pierwszą wędrówkę Marek Nowakowski rozpoczyna od fotoplastikonu w Alejach Jerozolimskich. Tam w latach 50. XX wieku zbierała się młodzież, żeby słuchać amerykańskich płyt jazzowych. Bohater wspólnie z muzykiem Lechem Terpiłowskim wspomina czasy nietolerancji ze strony komunistycznej władzy wobec młodych ludzi słuchających zakazanej muzyki czy ubierających się ekstrawagancko. Miejscem spotkań i dłuższych pogawędek była pobliska restauracja "Dzik". To właśnie tam panowie prowadzą rozmowę.