Na kocią łapę | odc. 10

serial obyczajowy Polska 2008  od 12 lat
zdjęcie

W skrócie

Sabina uważa, że Roman nie powinien pozwolić Agnieszce spotykać się z Julkiem. Andrzej mówi Julkowi, by nie spoufalał się z Martą. Poznański chce wyznać Helenie, że Julek jest jego synem.

Oglądaj w telewizji

Program archiwalny.

Opis

Losy czterech rodzin mieszkających w Anatolinie, willowej dzielnicy na obrzeżach Warszawy. Sympatyczny weterynarz, Julek Lubczyk (Marcin Kwaśny), właściciel psa Tostera, pracuje w tutejszej klinice dla zwierząt, a jego mama Anna (Elżbieta Zającówna) prowadzi sklep zoologiczny Iguana. Menedżerem lecznicy jest Andrzej Poznański (Waldemar Błaszczyk), mąż dziennikarki Gabrysi (Monika Dryl). Pewnego dnia trafia tu Marta Puchalska (Magdalena Wójcik), jego studencka miłość. Jest ona teraz żoną apodyktycznego prawnika Artura (Paweł Delag), z którym ma dwóch synów, Rocha i Tymka. W pobliżu mieszkają także rodzice Andrzeja, Helena (Dorota Kamińska) i Edward (Cezary Morawski) Poznańscy oraz właścicielka przedszkola Sabina Motylak (Joanna Sienkiewicz) i jej mąż, komendant straży miejskiej w Anatolinie, Roman.

W tym odcinku

Sabina ma pretensje do Romana. Uważa, że nie powinien on pozwolić Agnieszce spotykać się z Julkiem. Kobieta sądzi, że to właśnie przez Lubczyka córka po raz kolejny nie zdała egzaminu. Artur, szykując się do pracy, zauważa, że także Marta przygotowuje się do wyjścia z domu. Andrzej kończy dyżur w klinice. Mówi Julkowi, by nie spoufalał się z Martą. Widać, że jest o nią zazdrosny. Julek rozmawia z mamą o kłopotach Agnieszki. Anna przypuszcza, że w całą sprawę jest zamieszany Darek. Poznański postanawia wyznać Helenie, że Julek jest jego synem. Teraz jednak Annie już na tym nie zależy. Chce tylko, by Edward pomógł mu finansowo. Woli, by uwzględnił go w testamencie lub pomógł mu w otwarciu prywatnej kliniki. Artur wraca do domu. Jest zły na żonę, która nie zdążyła przygotować obiadu. Postanawia dowiedzieć się, gdzie Marta spędza całe dnie.

Występują

Twórcy

Ładuję...