Przedszkolandia (4)

telenowela dokumentalna Polska 2002  b.o.
zdjęcie

W skrócie

Ojciec małego Emre przyniósł kartkę, na której napisał po turecku kilka słów. Korzystając z tego słowniczka, wychowawczyni próbuje porozumieć się z chłopcem, lecz ten nie przestaje płakać.

Oglądaj w telewizji

Program archiwalny.

Opis

Dokumentalna opowieść o dzieciach uczęszczających do jednego z warszawskich przedszkoli. Realizatorzy telenoweli obserwują małych bohaterów - m.in. braci Maćka i Filipa, Kacperka, Martę i Ewelinę - podczas pobytu w placówce, a także w ich domach. Ponieważ maluchy prawie w ogóle nie zwracają uwagi na kamerę, zachowują się niezwykle spontanicznie, co jest najważniejszą zaletą filmu Barbary Pawłowskiej.

W tym odcinku

Ojciec małego Emre przyniósł kartkę, na której napisał po turecku kilka podstawowych słów. Korzystając z tego słowniczka, wychowawczyni próbuje porozumieć się z chłopcem, lecz ten nie przestaje płakać. Dyrektorka przedszkola uprzedza ojca Emre, że jeśli malec nie zaaklimatyzuje się, będzie musiał opuścić przedszkole. W tym odcinku dzieci poznają różnice między kobietą a mężczyzną i dowiadują się, jakie role pełnią w społeczeństwie przedstawiciele poszczególnych płci. Chłopcy ze starszaków z przejęciem kopią doły w piaskownicy. Wydobywają z nich kamienie i patyki, które pełnią funkcje pozostałości po dinozaurach. Przy okazji okazuje się, że naprawdę sporo wiedzą o tych wymarłych zwierzętach, których wyginięcie staje się punktem wyjścia do rozmowy o nieuchronnym końcu naszej ery. Tymczasem dziewczynki bawią się w salon fryzjerski. Naśladując kobiety, opowiadają o swojej niewesołej sytuacji rodzinnej i mężach, na których nigdy nie można liczyć. Dagmara i Patrycja spotykają się w wyimaginowanej kawiarni. Popijając nieistniejącą kawę i paląc niewidzialne papierosy, udają nastolatki rozmawiające o chłopakach. Do salonu fryzjerskiego przychodzi Marta. Opowiada wszystkim, że jest słynną gwiazdą i ma więcej pieniędzy niż królowa Bona i prezydent razem wzięci.

Twórcy

Ładuję...