Ziemia widziana z nieba: Ochrona wody - część 1. (3/8)
(Vu du ciel)
W skrócie
200 mln mieszkańców Ziemi nie ma dostępu do wody pitnej. W wielu zakątkach świata woda musi być racjonowana. Tymczasem w Las Vegas zużywa się tylko dla kaprysu miliardy metrów sześciennych.
Oglądaj w telewizji
Opis
Francuski fotograf Yann Arthus-Bertrand jest aktywnym obrońcą przyrody. Swoim ośmioczęściowym cyklem chce zwrócić uwagę ludzi, że jeśli nie zostaną podjęte odpowiednie kroki, by chronić przyrodę, mogą ulec nieodwracalnemu zniszczeniu unikatowe ekosystemy świata.
W tym odcinku
Obecnie 200 mln mieszkańców Ziemi nie ma dostępu do wody pitnej. W wielu zakątkach świata natomiast zasoby wodne są bardzo ograniczone i woda musi być racjonowana. W stolicy Jordanii, Ammanie, na przykład woda dowożona jest beczkowozami, a w kranach pojawia się tylko raz w tygodniu. Z podobnymi problemami borykają się również mieszkańcy Pekinu, Kairu czy Mexico City. Tymczasem w Las Vegas zużywa się dla kaprysu miliardy metrów sześciennych wody pitnej. Właściciele kasyn prześcigają się w tworzeniu ekstrawaganckich fontann. W Las Vegas wykorzystuje się rekordową ilość wody - blisko tysiąc litrów na osobę - dwa razy więcej niż w jakikolwiek innym amerykańskim mieście. Dla porównania mieszkaniec Ammanu zużywa jej 30 razy mniej.