Przed powrotem do miasta Coto wyrusza samotnie na bagna, by odnaleźć grób słynnego partyzanta Odrowąża. Przeżywa wiele groźnych przygód, ale ratują go przyjaciele. Przekonuje się, że Odrowąż żyje.

Bohaterowie szacują straty po pożarze. W dodatku sen z powiek leśniczemu Januszko i wszystkim 'leśnym ludziom' spędzają grasujący w okolicy kłusownicy. Coto pomaga kolegom dopaść tę grupę.

Coto i Justyna razem poznają puszczę. Ich przyjaźń przeradza się w młodzieńczą miłość. Uczucie to zostaje poddane próbie, kiedy w lesie wybucha pożar. Coto ratuje Justynę z opresji.

Kilkunastolatek aklimatyzuje się w leśniczówce 'Czarny Bród'. Z mieszczucha przeistacza się w człowieka lasu. Obserwuje życie zwierząt. Spokój mieszkańców lasu zakłócają motocykliści.

Z miasta na wakacje do leśnej głuszy przyjeżdża kilkunastoletni chłopiec. Mężczyzna zwany Rosomakiem zabiera go do leśniczówki. Pierwszej nocy chłopca dręczą koszmary.