Dziesięcioro przykazań (2-ost.)

(The Ten Commandments)

dramat kostiumowy USA 1956  od 12 lat
zdjęcie

W skrócie

Mojżeszowi ukazuje się płonący krzew i słyszy głos Boga, który nakazuje mu wyprowadzić z niewoli egipskiej naród Izraela.

Oglądaj w telewizji

Program archiwalny.

Opis

Dzieje hebrajskiego proroka Mojżesza (Charlton Heston). W obawie, że lud izraelski stanie się w Egipcie zbyt liczny, faraon wydaje rozkaz zabicia wszystkich nowo narodzonych chłopców. W domu pewnego małżeństwa na świat przychodzi syn. Matka, by ocalić niemowlęciu życie, wkłada je do trzcinowego koszyka i puszcza go z biegiem Nilu. Dziecko znajduje na brzegu siostra faraona Bitia (Nina Foch), która otacza je troskliwą opieką i nadaje mu imię Mojżesz. Gdy ten jest już dorosłym mężczyzną, staje się faworytem panującego, pretendentem do tronu i kandydatem na męża dla pięknej Nefretari (Anne Baxter). Nie może tego znieść zawistny książę Ramzes (Yul Brynner). Robi wszystko, by poróżnić rywala z faraonem. Gdy Mojżesz dowiaduje się, że jest Hebrajczykiem, wraca do swoich rodaków, którzy pracują przy budowie piramid. Po śmierci władcy Ramzes skazuje go na wygnanie. Film nominowany do Oscara w siedmiu kategoriach. Złotą statuetką nagrodzono efekty specjalne.

Mojżesz (Charlton Heston) wypędzony przez Ramzesa (Yul Brynner) przez wiele dni błąka się po pustyni. W końcu dociera do oazy Beduina Jetra (Eduard Franz) znajdującej się u stóp góry Synaj. Wkrótce poślubia najstarszą z jego córek, Seforę (Yvonne De Carlo). Pewnego dnia na górze Mojżeszowi ukazuje się płonący krzew i mężczyzna słyszy głos Boga. Nakazuje mu on wyprowadzić z niewoli egipskiej naród Izraela. Zgodnie z jego wolą Mojżesz wraca do Egiptu, gdzie musi stawić czoło Ramzesowi. Aby nakłonić go do uwolnienia Hebrajczyków, Bóg zsyła na Egipt kolejno siedem plag. W końcu faraon ulega. Mojżesz staje na czele swego ludu i prowadzi go do ziemi obiecanej. W drodze otrzymuje od Boga kamienne tablice z tekstem dziesięciorga przykazań.

Nagrody

Oscar - efekty specjalne

Występują

Twórcy

Ładuję...